Czy to Euphorbia tommasiniana?
30.lip.23 22:57
Andrzej Ryś — Siedlisko: pobocze drogi leśnej drogi na skraju wsi letniskowej nad jez Nidzkim. Wysoka około 1m. W luźnym skupisku około 60 pędów.
30.lip.23 22:57
Dzwonek jednostronny
30.lip.23 21:20
Dzwonek pokrzywolistny
30.lip.23 21:18
Palomena prasina — Witam,
Proszę o potwierdzenie oznaczenia.
Obserwacja z dzisiaj, Wielka Czantoria od strony czeskiej.
Pozdrawiam Grzegorz
30.lip.23 21:18
Neurotyk — To ten gatunek
30.lip.23 21:32
Paproć nr 2
30.lip.23 20:12
Andrzej Ryś — Zdecydowana większość listków na końcach jest zaostrzona co sugerowałoby, że jest to
Polypodium interjectum. Ale w tej sprawie może wypowie się Darek Tlałka.
1.sie.23 18:52
Paproć nr 1
30.lip.23 20:11
Czy to kocanka?
30.lip.23 19:37
Czy to kocanka?
30.lip.23 19:36
Jagusiababusia — Dzięki:) 31.lip.23 20:48
Czy to jakaś świdośliwa ?
30.lip.23 19:24
Stefcio — Raczej nie, całkowicie dzikie miejsce
31.lip.23 10:58
ramayana —
Bez dokładniejszej dokumentacji, a najlepiej okazu zielnikowego, będzie trudno. Obstawiam A. spicata, ale
Bez pewności.
31.lip.23 11:00
Piotr Grzegorzek — Nie ma całkowicie dzikich miejsc - wystarczy, że gdzieś w ogrodzie to rosło a potem ptaszek się poczęstował i to czego nie strawił pozostawłl w tamtym miejscu. No i wyrosło.
31.lip.23 14:14
acena — W mojej okolicy to właśnie spicata rozsiewa się jak chwast po lasach.
1.sie.23 00:13
miridis — A skąd ten owoc wyrasta? Bo nie widać na zdjęciu, tylko wetknięty między gałązki 1.sie.23 22:15
ramayana — Wygląda na to, że oś owocostanu sterczy z tyłu - z kilkoma szypułkami odłamanymi, jedną złamaną i jedną pozbawioną owocu.
1.sie.23 23:37
miridis — Wiem, że tak wygląda. Zastanawiam się natomiast, czy tak jest jak wygląda. 2.sie.23 21:44
Czy to może Dzięgiel ?
30.lip.23 19:14
Podziewnik czy mierznica ?
30.lip.23 19:12
Filip_A — Dzień dobry. Jaki to
dzwonek? Wyrósł w strefie przejściowej między suchym, sosnowym lasem, a bardziej wilgotną doliną rzeczną. Wielkopolska.
30.lip.23 18:50
Palomena prasina — Wychodzi na to, że istotna cecha leży w tym rodzaju w kształcie liści, przynajmniej tak na pierwszy rzut oka.
30.lip.23 21:21
Filip_A — Dzięki za odpowiedzi. Wydawało mi sie, że pytanie się nie dodało. Trochę mnie myliły te liście, aż tak wąskie, ale poczytałem trochę i też skłaniam się ku okrągłolistnemu. 5.sie.23 19:27
Czy to swoerzbnica
30.lip.23 18:37
Piotr Grzegorzek — Tak to
jasieniec piaskowy. Jest bohaterem filmu na You Tube w moim cyklu na kanale dlaCiebietv. Aby znaleźć film wystarczy wpisać nazwę.
30.lip.23 19:11
Krzyżownica zwyczajna?
30.lip.23 07:56
Palomena prasina — Namieszałem z tym dodatkowym zdjęciem. Jest ze Słowacji, z wycieczki miesiąc wcześniej.
30.lip.23 23:04
miridis — Siedlisko raczej dla innych gatunków. Od zwyczajnej różnią się m.in. tworzeniem rozety liści u dołu, typowe przystosowanie roślin rosnących w górzystych terenach. 2.sie.23 22:00
miridis — I to jest bardzo dobre zdjęcie. W internecie ich pełno, a tej podstawowej cechy jakoś nie potrafili ująć. 2.sie.23 23:44
Roślina zasadzona nad Eliaszówką
30.lip.23 01:40
Damian. — Dziękuję za opinię
31.lip.23 16:48
Roślina z Doliny Eliaszówki
30.lip.23 01:27
Damian. — Dziękuję za potwierdzenie
30.lip.23 07:58
Roślinka podobna do podagrycznika pospolitego ale...
24.lip.23 22:20
Bartek39A — Jak w temacie podobne, ale owoce inne podłużne, wiecie co to :) ?? Roślina rosła - łąka koło stawu ( owocnik zielony ), ale też chyba ta sama koło lasu ( owocnik starszy, ciemny kolor ), blisko rowu z woda. Dwa pierwsze zdjęcia ( koło stawu ), dwa następne ( koło lasu )
24.lip.23 22:20
Borealis — Roślina na zdjęciu 1 i 2 najbardziej mi pasuje do świerząbka aromatycznego (
Chaerophyllum aromaticum). Podagrycznik nie ma pokryw i pokrywek.
25.lip.23 07:26
miridis — Rzeczywiście. Dolne liście jak u dzięgla, górne jak u podagrycznika. Podagrycznik tak ma. 25.lip.23 18:20
miridis — Zajrzeć do przewodników, a nie zgadywać. "Łodyga szczeciniasto owłosiona" ( Rutkowski, 1998, str.335 ) 25.lip.23 22:18
Borealis — Wg innych opisów, łodyga świerząbka aromatycznego jest szczeciniasto owłosiona w dolnej części. Na łodydze zgrubiałej pod węzłami, często występują plamki. U Rothmalera wyeksponowane są orzęsione pokrywki. Mam u siebie stanowisko tego świerząbka. W kwietniu tak wyglądał. Sprawdzę co się dzieje teraz:
25.lip.23 23:04
miridis — Widać pokrywki, to nie jest podagrycznik. To jest
dzięgiel. Jest charakterystyczny, jedynie liście mogą upodobniać go do podagrycznika.
27.lip.23 18:17
Borealis — Ponieważ Piotr pokazał już cechy kwiatostanu świerząbka, poniżej parę fotek pokazujących łodygi i liście w dole rośliny. To prawda, że
świerząbek korzenny ma szczeciniasto owłosioną łodygę, ale przede wszystkim w dole. Czym wyżej, to szczeciniaste włoski znikają. Nie mam dobrych zdjęć, spóźniłem się trochę, bo kwiatostany i niektóre liście już podgniły.
27.lip.23 22:36
Bartek39A — Tutaj łodyga tego świerząbka korzennego, ten
dzięgiel leśny ma zupełnie inne owoce, pozdrawiam
28.lip.23 00:02
miridis — Na wszelkich zdjęciach świerząbka widać, że pędy i liście są owłosione. U rośliny z pierwszych zdjęć nie. Nic więcej nie da się powiedzieć, po prostu roślinę trzeba widzieć, a to co widać najbliższe jest dzięglowi, jedna cech zupełnie się nie zgadza ze świerząbkiem i tyle. Widać też inną fakturę listków. Podagrycznik natomiast nie ma pokrywek pod baldaszkami wg kluczy. Pozostaje więc
dzięgiel.
28.lip.23 14:34
Neurotyk —
Dzięgiel ma zupełnie inne owoce, zakładając, że autor sfotografował liście i owoce tej samej rośliny, to nie może być on. Stopień owłosienia bywa zmienną cechą i u niektórych taksonów trzeba wziąć po uwagę szersze spektrum.
28.lip.23 17:10
Ania T. — Owoce dzięgla różnią się, są oskrzydlone i o innym kształcie. Roślina na zdjęciu autora to
świerząbek korzenny, owoce jasno dyskwalifikują okaz jako
dzięgiel. Owłosienie natomiast jak już wspomniano bywa zmienne i z tego powodu nie jest cechą diagnostyczną chociażby w naszym atlasowym kluczu, jak również u Rutkowskiego.
28.lip.23 17:53
miridis — Zgoda, ale muszą być wskazane kryteria oznaczania. Jeżeli przyjmiemy, że jest to klucz, to WYKLUCZAMY na ich podstawie. Skoro wg klucza cechą rozróżniającą jest owłosienie, to
świerząbek odpada. Pozostaje
dzięgiel.
Jeżeli natomiast kwestionujemy kluczowe kryteria, gdyż własna wiedza i doświadczenie mówi co innego, to znaczy, że kryteria podane w kluczu są niewystarczające, a tym samym metoda oznaczania roślin.
28.lip.23 19:54
Bartek39A — Wrzuciłem wczoraj zdjęcie tej samej rośliny jest owłosiona, czyli
świerząbek , zresztą co za znaczenie ma to owłosienie, jak owoce różnią się diametralnie u tych gatunków.
28.lip.23 21:52
Bartek39A — Znalazłem "lepsze" zdjęcia, i widzę, że jedne liście są owłosione inne nie, a wg mnie to to samo co wrzuciłem na początku, nie wiem czy widać, te leżące na ziemi są owłosienie, owoce jak wyżej, pozdrawiam
28.lip.23 22:31
Listek — z cech które widać na pierwszym zdjęciu a nie zostały wymienione to plamy na łodydze - różne świerząbki mają je w różnym stopniu widoczne (jeszcze szczwół ma ale jego łatwo odróżnić po innych cechach). W kluczach nie są wymieniane a mi pomagają w szybkiej selekcji w terenie.
29.lip.23 03:21
miridis — Do Bartka. Jeżeli wiesz, to po co pytasz? Jak na razie to mamy tylko jedną różnicę wskazującą na świerząbka tj. kształt owoców, a inną - wg klucza podkreślam - a to jest metoda oznaczania, na inną roślinę. Przedmiotem dyskusji są rośliny na pierwszych zdjęciach oraz cechy pozwalające na identyfikację gatunku na ich podstawie.
Ponowna obserwacja potwierdza niepewność możliwości rozpoznania w powyższy sposób, skoro cecha kluczowa tj.owłosienie występuje. Ale to wymagało ponownej obserwaci, co jest już poza postawioną kwestią. 29.lip.23 18:19
Neurotyk — Na pierwszych zdjęciach widać też płaskie baldachy i baldaszki, o niewielkiej ilości kwiatów (
dzięgiel ma gęstsze i zaokrąglone), stosunkowo wiotką łodygę pokrytą czerwonawymi plamami (
dzięgiel ma grubszą i jednolicie sinawo-zieloną), brak wybitnie wydętych pochew liściowych - wszystkie te cechy przemawiają za świerząbkiem. Ale sam podnoszony parę razy kształt owoców całkowicie eliminuje
dzięgiel już na etapie rodzaju, jest to w tym wypadku cecha nadrzędna wobec stopnia owłosienia.
29.lip.23 20:45
Bartek39A — Do miridis, nie wiedziałem co to, ale większość pisze ze to
świerząbek, a Pan/Pani uparcie ten
dzięgiel, dlatego dałem jeszcze inne zdjęcia tej samej rośliny z innego miejsca, wg mnie to to samo i te owoce się delikatnie różnią wiec dla mnie od-razu odpada
dzięgiel. Dzięki za informacje pozdrawiam
29.lip.23 20:55
miridis — Bo metoda naukowa polega na rozwiewaniu wątpliwości. Wg mnie owłosienie jest cechą tak ważną tego gatunku, że jej brak stawia w wątpliwość oznaczenie. Podałam więc
dzięgiel jako własne rozpoznanie niepewne, bo tak mi dyktują zasady. Typowanie z pominięciem wątpliwości jest rzucaniem swojego typu bo: xyz. Dodanie zdjęć wątpliwości rozwiało, potwierdziło, że owłosienie jest kluczową cechą diagnostyczną tak jak podaje literatura. Pozostałe rozpoznania były trafianiem a nie ustalaniem gatunku wg określonej metody. A strzał może się okazać trafny, co nie czyni z niego nic więcej. I o tą metodę naukową mi chodziło. Szczęśliwie mamy tu roślinę, a nie pacjenta.
29.lip.23 21:47
Neurotyk — Na kluczach działa się metodą eliminacji, a kształt owoców w tej grupie jest nadrzędny wobec owłosienia. Jest ono pomocne w rozstrzygnięciu gatunku i tego nie neguję, ale nie tak ważne jak owoce, które determinują w obszarze jakich rodzajów się poruszamy.
29.lip.23 22:34
Listek — miridis - klucz Rutkowskiego też na wstępie podaje dodatkowe źródło jakim jest klucz do oznaczania rodzajów baldaszkowatych po samych owocach. Więc tak jak pisze Neurotyk ich kształt jest cechą nadrzędną i wystarczająca do odrzucenia Twojego z miejsca błędnego typowania. Pomijasz to co mówi literatura, na którą sam się powołujesz. Zresztą w kluczu nie ma całego opisu gatunku i nie porównuj czyjegoś opatrzenia z typowaniem na chybił trafił. Do nauki potrzeba też pokory a nie upierania się przy swoim nawet w obliczu ewidentnego zbłądzenia i jeszcze nazywaniem tego naukowym podejściem :)
30.lip.23 03:08
miridis — Przeglądam wątki i widzę, że ta dyskusja poszła w pieniactwo. Rozpoznanie dotyczy rośliny ze zdjęcia, a nie oznaczania gatunku w terenie. Owoce są niedojrzałe. To nie
nasturcja...
Zacytowałam cechę rozróżniającą w odniesieniu do zdjęcia. Na zdjęciu nie widać tego, co widać na roślinie, z którą się ma do czynienia. Nie zrozumieliście sensu. Jeżeli na zdjęciu nie ma cech pewnych, to nie da się w sposób naukowy stwierdzić, że to jest ten gatunek. Można jedynie strzelać na podstawie: wszystko na to wskazuje, bo takie ma owoce, nie musi być owłosiona ( tu już spekulacje ), słowem strzał może być trafny, ale to nie nauka.
Ogrodnicy też znają wiele roślin. I rozpoznają je po owocach. Nawet odmiany. A jak się pomylą, to najwyżej zbiorą 2 tygodnie później.
2.sie.23 22:15
Neurotyk — Wszyscy sugerujący z początku świerząbka użyli zwrotów ,,według mnie", ,,moim zdaniem" ,,wygląda mi to na". Jesteś pierwszą osobą, która postawiła twardą tezę (
dzięgiel) w tym wątku.
3.sie.23 00:01
miridis — Typowałam jak każdy. Twardymi tezami było wartościowanie kryteriów rozpoznawania. 4.sie.23 21:35
Chaber pannoński?
23.lip.23 11:38
Dorota_NN — Czy to
chaber pannoński? Obrzeże ulicy osiedlowej w Gorzów dziś. :-) Jeśli nie, proszę o identyfikację. Dziękuję bardzo. :-)
23.lip.23 11:38
Piotr Grzegorzek — W naszym ujęciu taksonomicznym to typowany gatunek.
1.sie.23 15:31
acena — Wysiałem w mini-doniczki do rozsad
trędownik (
Scrophularia nodosa) i niestety jakoś nie bardzo wyszło. Ziemia jest z ogródka, więc wyszły różne cuda, ale po usunięciu szczawiu, komosy itp. widzę, że w 3 na 10 powtarzają się takie kiełki, czy to wygląda na trędownika?
6.lip.23 17:32
ewa_NN — A skąd miałeś nasiona do wysiewu? Ja posadziłam kiedyś kilkanaście trędowników i rozsiały mi się po ogrodzie. Kiełkują w różnych miejscach, ale zazwyczaj zauważam je w fazie ok 6-8 liści, nie przyglądałam im się na tak wczesnym etapie i gdybym miała obstawiać w tych siewkach trędownika to miałabym spore wątpliwości. 6.lip.23 21:23
acena — Zakupione od jakiegoś sprzedawcy na Allegro, nie są z żadnej centrali nasiennej. Pozostałe dwie roślinki kiełkują bez zarzutu, a z tym trędownikiem właśnie mam niejasną sytuację.
6.lip.23 23:09
ewa_NN — Mam jeszcze z poprzedniego sezonu trochę nasion z własnych roślin -jakieś dwie łyżeczki od herbaty tego będzie, a nasionka są drobne. Jakbyś był zainteresowany, to mogę podesłać w kopercie. Można spokojnie wysiać w ziemi i czekać, aż wykiełkują. Dadzą sobie radę, a jesienią można przesadzić na stałe miejsce. Rozdałam już sporo nasion serdecznika, trędownika i krwawnicy, bo szczególnie pszczelarze są zainteresowani. 6.lip.23 23:42
acena — To najwyżej podbiję temat jak podrosną, do weryfikacji, a jeśli to nie to i z resztą nasion tego trędownika też nie pójdzie to zapewne się zgłoszę.
U siebie niestety już nie wyrzucam nasion prosto w ziemię, bo zazwyczaj kończy się to ich zniknięciem, ziemia sucha, jałowa i do tego lekko kwaśna, cud że chociaż
jastrzębiec,
kocanki i jasieńce chcą tu rosnąć. Także idą w rozsadki i potem w docelowe miejsca często nawiezione obornikiem lub kompostem.
Trędownik pewno będzie wokół kompostownika. Sieję go właśnie po części ze względu na pszczółki (i to nie tylko te miodne),
serdecznik już mam i tam gdzie ziemia przeszła jakieś przemiany rośnie dość ładnie, nawet
żmijowiec ostatnio się rozsiał po grządkach.
7.lip.23 00:42
acena — Udało się... jest
trędownik, ale czy to normalne że już kwitnie? Jest jak
esparceta, która choć jest byliną kwitnie w pierwszym roku po wysianiu? Czy może to jakiś inny gatunek trędownika?
14.sie.23 15:51
ewa_NN — Tak kwitną trędowniki, w pierwszym roku mogą kwitnąć, podobnie jak
krwawnica.
15.sie.23 06:07